W końcu złożyłem nowy upragniony rower na sezon 2011.
Części kupowałem przez całą zimę, wydatna pomoc rodziców, moja praca, stypendia, oczywiście sportowe;) i sponsorzy z teamu, Northtec i Rowertramp.
Tak oto powstał rower stworzony z myślą o ściganiu: maratony i XC, mam nadzieję ze będzie wytrzymały i pomoże mi w tym roku.
Rama - Carbon, 1357g. Gruby lakier, kamienie raczej jej nie straszne. Rozmiar 19'', więc wreszcie mi pasuje.
Napęd to 2x9, mix korby SRAMA z resztą Shimano, działa jak na razie wyśmienicie. Blat 42 zęby, wystarcza na dokręcanie na zjazdach, mała tarcza 28 zębów w połączeniu z 34 zębami kasety mam nadzieję że w górach też da radę, sprawdzę to dopiero w Złotym Stoku 30 kwietnia.
Szeroka gięta kierownica, 660mm, zobaczymy czy nie będę skracał do 640.
Hamulce to niezawodne Avidy Elixiry R, hamuje jednym palcem.
Na razie po 300km jestem bardzo zadowolony, sztywność jak i przeniesienie mocy w trakcie sprintów fantastyczna. Popracuję jeszcze nad długością mostka.
LINK DO ALBUMUSpecyfikacja:
Rama: Northtec Warlock Carbon 19’’
Amortyzator: Rock Shox Reba Race 100mm + poplock
Hamulce: Avid Elixir R 160mm
Korba: SRAM X9 42/28 175mm
Kaseta: XT 770 11-34
Łańcuch: XT 9sp HG93 - 3sztuki
Przerzutka przód: Dura Ace 7900 + krzywka odwracająca ciąg
Przerzutka tył: XTR 972 Shadow GS
Manetki: XT
Kierownica: Ritchey Superlogic Rizer 660mm
Sztyca: KCNC Pro Lite Scandium 350mm
Mostek: tymczasowy 90mm
Siodełko: Selle Italia SLR XP
Gripy: KCNC
Zacisk sztycy: KCNC
Zaciski kół: KCNC
Koła: Na razie stare
Opony: tymczasowe, będą na mleczko
Pedały: tymczasowo, Shimano PD M540
Koszyki na bidon: Specialized Rib Cage MTB
Na razie ponad 10kg, ale zamierzam zejść do 9.7kg.