Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2010

Dystans całkowity:217.00 km (w terenie 122.00 km; 56.22%)
Czas w ruchu:10:49
Średnia prędkość:20.06 km/h
Maks. tętno maksymalne:191 (97 %)
Maks. tętno średnie:168 (85 %)
Suma kalorii:3000 kcal
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:31.00 km i 1h 32m
Więcej statystyk

DO Biedruska we czterech

Niedziela, 28 listopada 2010 · Komentarze(0)
spadło więcej śniegu.
Pojechaliśmu na naramowice i wzdłuż Warty do zalanego mostku i potem asfaltem do Biedruska. Powrót poligonem. Zdecydowanie za ciepło w kurtce deszczowej!!
Brak pulsometru i licznika.

Na Dziewiczą z Mateuszem

Sobota, 27 listopada 2010 · Komentarze(0)
Rozpoczęcie sezonu 2010/2011

Po długich bojach ze zmianą napędu w zimówce w końcu po czasie ruszyliśmy.
Trochę śniegu w mieście, w lasach wiecej. Rower ok.
Tempo spokojne, momentami na podjazdach te 160bpm się zdarzało.
Czerwona kurtka + bielizna to złe rozwiązanie do lasu, za dużo się pocę.
przerwa na przebranie © Zbyhoo

Do Biedruska, KUREK i powrót z Tatą

Niedziela, 21 listopada 2010 · Komentarze(3)
Pojechałem do Biedruska zaczynając na Umultowie zimówką.
Wysoka woda, mostek zalany. Robiąc objazd spotkałem Kurka,

Zdjęcie ze strony www.kurek-rowery.pl

Potem dojechałem na poligon, machnąłem Tacie i nie poznałem go. Po 2s się zreflektowałem, poznałem i zawróciłem. Wróciliśmy razem prze Radojewo i Morasko. Jak tata depnął na płaskim to mnie odstawił!! Nowa szosówka to był super zakup.

Jutro czas na naprawianie zimówki i szykowanie na sezon zimowy 2011.

Zimówką z Luxim

Piątek, 19 listopada 2010 · Komentarze(0)
Luźna jazda, typowa rekreacja. Dużo kałuż ale było fajnie

Podsumowanie sezonu 2010

Sobota, 6 listopada 2010 · Komentarze(0)
Kategoria tylko tekst
Sezon 2010 uważam za zamknięty.
Rozpocząłem go w grudniu 2009, zakończyłem na początku listopada.
Trochę statystyk:

Od 1.12.2009 zrobiłem 8300km
z czego:
5900 km (252 h ) na treningach wszelkiego rodzaju z czego 3000 km na szosie

Startowałem w 30 zawodach (1680 km):
13 zawodów XC - 300km w 15h54m
16 maratonów - 1210km w 61h30m
jedne zawody 24h race - Mazovia

Ogólnie sezon w tym roku nie rozpieszczał. Na początku długa zima. W styczniu praktycznie nie trenowałem, koniec semestru na studiach był wyjątkowo ciężki. W lutym sesja, w połowie lutego wznowiłem treningi. Trochę trenażera, ale większość to spokojna jazda na bazę zimówką po ośnieżonych drogach.
Praktycznie tak jeździłem do połowy marca.
pierwsze zawody XC, 28marca, było to znacznie za wcześnie jak dla mnie.
W kwietniu maratony, maj trochę XC akademickich i maratonów. Spodobało mi się rywalizowanie w XC a właściwie XCO. Czerwiec to znów sesja, była znów na tyle cięzka że treningów zrobiłem mniej.
Od lipca do połowy września pracowałem i jednocześnie jeździłem na zawody w weekendy. Najgorszą formę miałem w lipcu, nic mi nie szło. Dopiero na początku września poczułem że ze mną lepiej, dopasowałem się do rytmu pracy i treningów.
Sesja poprawkowa była;), ale nie przeszkadzało mi to w treningu.
Końcówka sezonu maratonowego była dla mnie dobra,noga podawała.
Niestety cały październik katowałem sie na beztlenie na cytadeli i morasku trenując do AMWlkp na Cytadeli, które się niestety nie odbyły..

Na rower wydałem majątek, całe stypendium i pieniądze od rodziców gdzieś wyparowały:/

Plany na 2011 są wstępnie takie:
-utrzymać top 10 w Poweradzie
-jak najlepiej w AZS MTB Cup - w tym roku 4w U23, byłoby fajnie to utrzymać chociaż
-w Eskach na trudniejszych trasach na które bedę jeździł poradzić sobie psychicznie z 2 pętlą i robić jak najlpszy wynik

To be continued..

Cyta z M,W i L

Wtorek, 2 listopada 2010 · Komentarze(0)
Na cytę, ostatnie interwały w tym roku, okazało się że AMW są odwołane:/
Zrobiliśmy z Mateuszem, Luxim i Wojtkiem 5 kółek:
09:02 - na maxa
09:21
09:47
10:41
09:46