Wpisy archiwalne w kategorii

Trening: XC

Dystans całkowity:821.00 km (w terenie 525.00 km; 63.95%)
Czas w ruchu:41:29
Średnia prędkość:19.79 km/h
Maksymalna prędkość:58.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:191 (97 %)
Maks. tętno średnie:160 (81 %)
Suma kalorii:18220 kcal
Liczba aktywności:29
Średnio na aktywność:28.31 km i 1h 25m
Więcej statystyk

Dziewicza Góra

Środa, 14 września 2011 · Komentarze(0)
Dojazd asfaltami.
Otem 1 kółko rekonesans, na początku pętli straszny syf, leśnicy urzędują i leżą drzewa.
Potem 3 pętle szybko. Około 8m30s okrążenie. Powrót rozjazdowo

Morasko

Środa, 13 lipca 2011 · Komentarze(0)
Morasko, krótko bo z pracy za późno wracam.
Założyłem Saguaro TNT z tyłu. Z założeniem męczyłem sie ponad 15 minut.

Morasko i Warta po przerwie

Poniedziałek, 4 lipca 2011 · Komentarze(1)
Kategoria Morasko, Trening: XC
Pierwsze wyjście na rower od 4 dni. Ostatnie 4 dni to biwak nad Jeziorem Bytyń, odcięcie od świata dobrze robi.
Podstawa to dieta:



Od dziś do pracy chodzę, czyli forma może spadać, 10h na budowie zrobi swoje. Trening metoda startową zostaje.

Dziś ostre XC na Morasku. Chyba z 15 razy na Górę Moraską podjechałem, po ulewach mocno rozjechana. Tętna dziś cały czas wysokie.

Cyta + miasto

Środa, 15 czerwca 2011 · Komentarze(0)
2 kółka na cycie i na dębiec parę sprintów, 50km/h start spod świateł:)

Parę zjazdów na trasie Maja Race

Sobota, 11 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Rozjazd, Trening: XC
Jadąc na maraton w sobotę do Karpacza zahaczyliśmy o Paullinum w Jeleniej Górze gdzie tydzień wcześniej był Maja Race - Plus GP Langteam.
Miałem blokadę w głowie i średnio mi się zjeżdzało, trasa strasznie trudna. Zaliczyłem dzwona, rozszczelniłem Gato z przodu, ale na szczęście miałem pompkę w aucie i udało mi się szybko znów uszczelnić na mleczku, bez dolewania nowego.

A4 i Morasko

Piątek, 10 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Do Biedruska asfatem, i po poligonie. Tabata, czyli 3x 5 serii 30s sprintu/15odpoczynku. 4 serii już nie dałem rady zrobić.
Potem przez 10minut nie mogłem dojść do siebie. Na Morasku podjazdy i zjazdy, szybkim tempem.
Rano zrobiłem serwis Elixirów. Wymieniłem płyn DOT 5.1. Z przodu mimo 2 lat jakie już przejechał wyglądał w miarę ok, był cimno żółty. Z tyłu wymianiałem 3miesiące temu, ale na DOT 4. Hamulce działają jak żyleta.

Od 2 tygodni jeżdzę z nową wkładką w kasku:
MET GelO2 Pad
Zastąpiłem nią ubitą wkładkę czołową, teraz kask lepiej trzyma sie głowy, wyogdniej jest, podobno bardziej higienicznie itd itp. Polecam!
http://www.velo.com.pl/produkty/?m=9&pk;=%&id=3296


Morasko i nad Wartą

Poniedziałek, 30 maja 2011 · Komentarze(1)
Po dniu regeneracji pojechałem na rower z chłopakami. Nogi zupełnie świeże, zrobiłem jeszcze z 20km po mieście szosówką a potem pojechałem MTB na morasko. Czułem się dziś rewelacyjnie!!!
Podjazdy wszystkie zaliczone bez podpórki, zjazdy tez super.
Zmieniłem klocki z tyłu, na nowe accenty półmetaliki.
Nowy nabytek, używka ale w super stanie:

Dzięki temu rower oficjalnie uważam za skończony. Teraz jedynie kosmetyka, pancerze itd.