Basen

Wtorek, 15 listopada 2011 · Komentarze(0)
50minut
sauna

wieczorny rozruch

Poniedziałek, 14 listopada 2011 · Komentarze(0)
Kategoria bieganie
bieg/trucht/chodzenie nocne z nową czołówką po Żurawińcu. Ćwiczyłem też na siłowni jak to Wojtek ujął, "dla emerytów" takiej w lesie, ciekawa sprawa.
60minut

Oborniki - pierwsza zimowa jazda

Niedziela, 13 listopada 2011 · Komentarze(0)
Oborniki przeciwnie z zegarem.
Wyjazd z Mateuszem o 10.30, myślałem że mgły zejdą, trzymały do końca wyjazdu.
Palce u nóg oczywiście po godzinie już zamarzniete, wiec co jakiś czas biegałem. Za Murowaną spotkaliśmy "rondo obornickie", z Zellner w środku.
Camelback na plecach, pod bluzą, dobry pomysł!
Za Rokietnicą przecieliśmy naszą drogę z Alexem.
Do domu byle szybko bo nogi zamarzły zupełnie, za cienkie ochraniacze miałem.

Piątkowa jazda w Hermanowie

Piątek, 11 listopada 2011 · Komentarze(0)
Spotkanie klubu w Hermanowie. Prowadził je sam Andrzej Piątek. Najpierw długa rozmowa a właściwie opowieść trenera a potem niezobowiązująca wycieczka do Żerkowa i tam parę technicznych ścieżek.

Morasko - ale zimno!

Środa, 9 listopada 2011 · Komentarze(0)
Wyszedłem na rower by się poruszać. Okazało się że jest strasznie zimno, 4*C. Za cienko sie ubrałem wiec jeździłem tylko po lesie po Morasku. Wracając do domu wyskoczyłem z hopy i źle wylądowałem. Na przednim kole, pod kątem. Opona się rozszczelniła, mleczko uciekło i zaliczyłem dzwona.
O dziwo, mleko trzymało się dobrze, zbiła się grudka ale sporo było płynnego. Było w oponie minimum od początku sierpnia!!! Ale na zejście opony z obręczy nie ma rady, jedynie używanie opon Tubeless Ready, bo teraz z przodu miałem zwykłą kevlarową Geax Saguaro.

Biedrusko, poligon i Pawłowice

Niedziela, 6 listopada 2011 · Komentarze(0)
Bardzo ciepło, pogoda idealna na długi wyjazd.
Trasa, nadwarciańskim do Biedruska, potem poligon, przez Obornicką prosto do Pawłowic, Sobota, powrót przez Kiekrz. Tętno wytrzymałościowe.

TTR-N Piła-Poznań

Niedziela, 30 października 2011 · Komentarze(0)
Trans wielkopolska trasa rowerowa, odcinek północny.
Cała grupa pod wezwaniem Great Poland Bike Team wystartowała z Okonka. Wielu bikestatowiczów też jechało. My dołączyliśmy z Wojtkiem w Pile. Odcinek Piła - poznań, 170km, dużo asfaltów, a na nich solidne tempo, ale na szczescie była jazda po zmianach.Pogoda dopisała, miedzy 13 a 9*C. Bez deszczu, wiatr umiarkowany. Dojazd do StaregoMarycha, a do domu to juz ledwo się dowlekliśmy. Niby 170km to nie jest jakoś niesamowicie dużo, ale dało w popalić nogom i tyłkowi.