Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2011

Dystans całkowity:846.00 km (w terenie 485.00 km; 57.33%)
Czas w ruchu:43:26
Średnia prędkość:19.48 km/h
Maksymalna prędkość:68.00 km/h
Suma podjazdów:1800 m
Maks. tętno maksymalne:188 (95 %)
Maks. tętno średnie:161 (82 %)
Suma kalorii:11800 kcal
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:47.00 km i 2h 24m
Więcej statystyk

Dzień 4 Śnieżnik

Wtorek, 16 sierpnia 2011 · Komentarze(3)
Trasa:
Sienna - Czarna Góra 1204m npm - czerwonym szlakiem pieszym prze Żmijowiec do Schroniska pod Śnieżnikiem - wjazd na śnieżnik 1423m npm (w siodle może około 80-90% zrobiłem) - zjazd do Schroniska - zjazd cały czas czerwonym "poweradowym" szlakiem aż do Międzygórza, potem niebieskim podchodzenie na Polanę Śnieżną - chwilę drogą Albrechta - zielonym rowerowym wokół Czarnej Góry i zjazd fragmentem trasy DH do Siennej.
Założenie było by omijać jak tylko się da trasy rowerowe, jak najwiecej pieszych, które sa do podejścia w sztywnych butach rowerowych.
Najtrudniejszy dzień wydolnościowo bo cały czas samemu, bez czekania na innych.


Już wiem że jeśli za parę lat nie będę się ścigał to kupię fulla o skoku 120x120, opony 2.4 i będę jeździł w góry sobie pojeździć bez ciśnienia. Doskonałe przeżycie, jak najdalej od cywilizacji, kuchenka na plecy, śpiwór i w drogę.

Dzień 3 "Na grani"

Poniedziałek, 15 sierpnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Góry
Cały wyjazd do Złotego Stoku po to by właśnie przejchać się szlakiem granicznym, trasa dokładnie zabrana z BikeBoardu. Jedynie my fulli nie mamy, wiec poginaliśmy na Hardtailach, ale i tak było super.
Trasa typowe enduro, czyli dużo chodzenia z rowerem pod pachą, ale tez niesamowite zjazdy po prawdziwych górach, bez żadnych strzałek ani wykrzykników, tylko przyroda i rower. No i do tego Gekon i Luxi i dużo zabawy.
Trasa:
Stronie śląskie - żółtym szlakiem pieszym na granice PL-CZ miedzy Śneżnikiem a przejsciem granicznym Danielowa polana. Potem ciągła jazda góra dół, noszenie roweru pod najbardziej strome momenty, ale ogólnie jak najwięcej w siodle. Mimo że nie było to zawsze najbardziej ekonomiczne czasowo i energetycznie. Doskonały trening mimo woli umiejętności podjeżdzania po skałach. Do tego flow na zjazdach (ponad 50km/h), wszechobecny swąd palących się klocków.
Zielonym szlakiem jechaliśmy przez same szczyty 1000m n.p.m., przez Rudawiec, potem już tylko szlak szedł miedzy słupkami granicznymi, przez okolice SMreka, Kowadło aż do Nowego Gierałtowa, potem zjazd do Stronia Śl. Łącznie około 7h na szlaku.

Zdjęcie Luxiego:

Wakacje "Enduro" Dzień 1

Sobota, 13 sierpnia 2011 · Komentarze(0)
Km orientacyjnie,
trasa: Czerwonym szlakiem ze Złotego Stoku na Jawornik, potem na grań na zielony i podjazd na Borówkową od strony po któej zawsze Powerade zjeźdza. Potem powrót przez czechy i Białą Wodę.

badania

Środa, 10 sierpnia 2011 · Komentarze(1)
Badania wydolnościowe w Warszawie wykonywane w celach naukowych dr kardiologa w spitalu UM na Solcu.
VO2 max- 69.

Oborniki

Poniedziałek, 8 sierpnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Na szosie, Trening
4 dni przerwy od roweru. Czas trochę naładować akumulatory na dalszą część sezonu.
W sobotę zaliczyłem Prodigy na Woodstocku. Na szczęscie nie wróciłem do Suchego Lasu na maraton, bo zgodnie z relacją na gpbiketeam.blogspot.com Gogol znów się popisał...
Dziś Oborniki przeciwnie do zegara, do Obornik w 1h02m, avg 36, okazało się potemże to było małą zasługą wiatru, który wracając z Obornik nie dawał spokoju, tętno 160 a ja jadę 29km/h, a powinienem ponad 40kh/h, czyli wiało.
Potem średnia już tylko spadała.

Oborniki

Wtorek, 2 sierpnia 2011 · Komentarze(0)
Na Giancie
Przeciwnie do zegara, dłuższy trening. Nogi po pracy i po głuszycy jeszcze lekko zmęczone.