Dzień 4 Śnieżnik

Wtorek, 16 sierpnia 2011 · Komentarze(3)
Trasa:
Sienna - Czarna Góra 1204m npm - czerwonym szlakiem pieszym prze Żmijowiec do Schroniska pod Śnieżnikiem - wjazd na śnieżnik 1423m npm (w siodle może około 80-90% zrobiłem) - zjazd do Schroniska - zjazd cały czas czerwonym "poweradowym" szlakiem aż do Międzygórza, potem niebieskim podchodzenie na Polanę Śnieżną - chwilę drogą Albrechta - zielonym rowerowym wokół Czarnej Góry i zjazd fragmentem trasy DH do Siennej.
Założenie było by omijać jak tylko się da trasy rowerowe, jak najwiecej pieszych, które sa do podejścia w sztywnych butach rowerowych.
Najtrudniejszy dzień wydolnościowo bo cały czas samemu, bez czekania na innych.


Już wiem że jeśli za parę lat nie będę się ścigał to kupię fulla o skoku 120x120, opony 2.4 i będę jeździł w góry sobie pojeździć bez ciśnienia. Doskonałe przeżycie, jak najdalej od cywilizacji, kuchenka na plecy, śpiwór i w drogę.

Komentarze (3)

Na piechotę to ja tylko po północy & po pijaku, ale rowerkiem, za dnia i na trzeźwo się nie zawiodłam - Śnieżnik jest naprawdę piękny ;)

KOCURIADA 20:53 czwartek, 18 sierpnia 2011

może te 90% to małe przegięcie, ale i tak dla mnie też było szokiem że wjechałem tak dużo, ale to wynika z obecności piechurów którzy mnie motywowali. A na piechotę śnieżnik zdobyłem już parę razy.

Zbyhoo 20:47 czwartek, 18 sierpnia 2011

Oj tak, zgadzam się z tym fullem w 150 procentach :) I podziwiam Twoją kondycję - 90% podjazdu od hali na szczyt - dla mnie to szok :P I na koniec ciekawostka - 11.08. spotkałam na tej trasie 2 kolesi na szosie :) Oczywiście wrzucili na luz z tym podjazdem i grzecznie targali rowery na plecach ;P
Do miłego!

KOCURIADA 20:36 czwartek, 18 sierpnia 2011
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jezda

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]