Udało mi się dziś wygospodarować więcej czasu, trening wytrzymałościowy. Z 3 wjazdami na Morasko dla techniki. Odkryłem na nowo drogę przez poligon w stronę Obornik i potem ścieżki w tamtych lasach. Cały czas w okolicach 145 utrzymywałem tętno.
Do Biedruska asfatem, i po poligonie. Tabata, czyli 3x 5 serii 30s sprintu/15odpoczynku. 4 serii już nie dałem rady zrobić. Potem przez 10minut nie mogłem dojść do siebie. Na Morasku podjazdy i zjazdy, szybkim tempem. Rano zrobiłem serwis Elixirów. Wymieniłem płyn DOT 5.1. Z przodu mimo 2 lat jakie już przejechał wyglądał w miarę ok, był cimno żółty. Z tyłu wymianiałem 3miesiące temu, ale na DOT 4. Hamulce działają jak żyleta.
Od 2 tygodni jeżdzę z nową wkładką w kasku: MET GelO2 Pad Zastąpiłem nią ubitą wkładkę czołową, teraz kask lepiej trzyma sie głowy, wyogdniej jest, podobno bardziej higienicznie itd itp. Polecam! http://www.velo.com.pl/produkty/?m=9&pk;=%&id=3296
Do Lusowa, powrót przez Górę Moraską. Zmieniłem pancerze przerzutek, bo po błotnych wyścigach już niedomagały. Nowe klocki Accenta z przodu, półmetaliki.
a i dziś miałem przygodę: jadąc przez Kiekrz w pewnym momencie dało się słyszeć regularny stuk. Zatrzymałem się i patrzę że w tylną oponę wbiła się pinezka:D Wyjąłem ją, zaczeło syczeć, zakręciłem kołem i się uszczelniło:) Mleczko STAN's No Tubes Rulez!
Po dniu regeneracji pojechałem na rower z chłopakami. Nogi zupełnie świeże, zrobiłem jeszcze z 20km po mieście szosówką a potem pojechałem MTB na morasko. Czułem się dziś rewelacyjnie!!! Podjazdy wszystkie zaliczone bez podpórki, zjazdy tez super. Zmieniłem klocki z tyłu, na nowe accenty półmetaliki. Nowy nabytek, używka ale w super stanie:
Dzięki temu rower oficjalnie uważam za skończony. Teraz jedynie kosmetyka, pancerze itd.
Rozjazd, sprawdzenie piasty w której wymieniłem jedną zapadkę. Wokół Moraska na asfalcie + zjazd z Góry Moraskiej na deser. Kupiłem też jedną oponę Geax Gato 2.1 bo jutro ma być śnieg w Przesiece AZS MTB CUP. Chociaż na zjazdach dam radę. Zalałem ja mleczkiem na przodzie przy okazji zaliczyłem wpadkę bo przy montażu, wybuchła mi opona rozpryskując 80ml mleka po pokoju i po mnie. Ogłuchłem na 3godziny..