Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2011

Dystans całkowity:1012.35 km (w terenie 595.00 km; 58.77%)
Czas w ruchu:49:54
Średnia prędkość:20.29 km/h
Maksymalna prędkość:59.00 km/h
Suma podjazdów:900 m
Maks. tętno maksymalne:187 (95 %)
Maks. tętno średnie:175 (89 %)
Suma kalorii:18550 kcal
Liczba aktywności:32
Średnio na aktywność:31.64 km i 1h 33m
Więcej statystyk

Czasówka

Sobota, 21 maja 2011 · Komentarze(1)
AMP Dzień 1
Rano od 6 znakowanie trasy. Potem do domu i o 11 znów na cytadeli. Miałem wyznaczoną czasówkę na 13:02
Grzałem się bardzo długo, 30minut. Okazało się jednak że nadaremnie. Konwa złożył protest bo 5 osób było przed nim, jak się okazało "pomylili" trasę i skrócili bardzo dużo. Należało powtórzyć start 100 zawodników, bo nie wiadomo kto skracał w wyniku zerwanej taśmy.
Powtórny start o 14:09, rozgrzewałem się 20minut. Po starcie ciężko było, spuchłem ale dałem radę utrzymać się jakość. Trochę wyprzedzania słabszych, puszczali nas co 30sekund wiec czasem było tłoczno. Koniec końców dojechałem na zgonie, płuca na ramie wisiały ale czas super.
19m06s - 8msc
Jednak trzeba przyznać że chłopaki u mnie z sekcji są super, większość z nich jechała drugi raz czasówkę, i mimo to poszło im super. Przez to że trasę znamy na pamięć doskonale.
Konwa 17m10s, Dorożała 18:40 i dalej już w okolicach 19minuta kolejni.
Teraz regeneracja i jutro dajemy czadu z pierwszej lini.
Strasznie gorąco!
Niskie średnie tętno jak na czasówkę.
http://www.online.datasport.pl/results381/wyniki/1_Mezczyzni.pdf
Mój film z czwartkowego objazdu trasy.

Sulechów Kaczmarek Electric MTB

Niedziela, 15 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Zawody Maraton
Super maraton!!!!! Dobre przepalenie.
Na starcie same gwiazdy, Kaiser, Pituch, Oskar, Pihulak, Swaty, Krzywy no Mike i Pio_trek z Great Poland Bike Team.
Na start z Winq-iem przyjechaliśmy wcześnie, zapisy gładko poszły, chip elektroniczny w numerku, super!
Tuż przed startem się rozebrałem z długiego rękawa, bo było bardzo ciepło, potem jednak temperatura spadła ale było ok. Przed nami było 60km z 3 rundami po 17km i dojazdem.
Start ostry, myślałem że będzie jakiś rozjazd no ale cóż. Parę minut trwało zanim przebiłem się do czołowej grupki. W niej był Kaiser, Swat, Krzywy, Pituch, Oskar, Krasol Pihulak i paru innych. Po tym jak odjechaliśmy od reszty Fater wyraźnie zwolnił, tętno ze 178 spadło mi do 160 i mniej. Miałem wrażenie że jedziemy na wycieczce, Kaiser ciągle oglądał się za swoimi kumplami z Shimano. Przez 1.5 okrążenia jechaliśmy wspólnie, było trochę czarowania, nikt nie chciał prowadzić. Jakoś tak wyszło że pojawiłem się na czole peletonu na szutrowych podjazdach, tam się zmęczyłem mocno, zjechałem na ogon i wtedy Swat i Kaiser zaciągnęli mocniej. Odjechali błyskawicznie, cześć pojechała za nimi. Po paru minutach gonienia doszedłem Krzywego i Drozdka a potem wspólnie doszliśmy chłopaka z KTM Złoty Stok. Tak we 4 jechaliśmy już do mety przez kolejne 1.5 okrążenia.
Na 5km do mety w naszej 4os grupce zaczęło się czarowanie, Krzywy sprytnie chował się z tyłu, no i nasza 3 zmieniała się na czele. Na sprinterskim finiszu przegrałem z Krzywym i Kawalcem z KTM ZS, o długość roweru.
Ogólnie super maraton, silna obsada no i genialna trasa. Organizatorzy wycisnęli z tereny wszystko co się da, przewyższenia wyszły chyba 600m ale i tak super.
Strata do Kaisera 4minuty, tylko:)
WYNIKI PDF
Jestem bardzo zadowolony z wyniku, brakuje mi jedynie mocy na finiszu.
Nie czułem się jedynie dziś za bardzo wypoczęty, za tydzień mistrzostwa polski na Cytadeli, muszę dobrze ten tydzień przejść.


Wniosek z dziś, popracować na taktyką!

Cytadela czasówka

Piątek, 13 maja 2011 · Komentarze(0)
Zrobiłem dziś 2.5 okrążenia. Wychodzi 8km! Czas to 20minut, minutę jeszcze urwę.
Padało w nocy ale nie było błota, jeździło się lepiej niż przy zupełnie suchym.

Do Biedruska z Józkiem

Czwartek, 12 maja 2011 · Komentarze(0)
Nawarciańskim do Biedruska. Spokojna jazda, wytrzymałość, parę przyspieszeń na singlu nad Wartą w celu zabawy. Wszędzie pełno piachu, na szczęście już pada deszcz wiec się zrobi lepiej.