Na cytę, ostatnie interwały w tym roku, okazało się że AMW są odwołane:/ Zrobiliśmy z Mateuszem, Luxim i Wojtkiem 5 kółek: 09:02 - na maxa 09:21 09:47 10:41 09:46
5 kółek Ile można jeździć na beztlenie, niech już się w końcu te zawody odbędą. Krasol wszytko z blatu jeździ... 9:28 10:22 9:57 9:42 11:10 Strasznie dużo liści!
po długiej przerwie (3dni) spowodowanej studiami i pracą wreszcie udało się wyjść na rower. jednocześnie test nowych ochraniaczy Shimano i wymiana łańcucha. Rano było poniżej 0*C ale o 11 zrobiło się 8*C a później tylko cieplej. Na cycie zrobiliśmy 5 kółek, pełno liści i dzieciaków biegających po wszytskim (zawody na orientację): 9:30 9:40 9:54 11:00 11:35 HRav 158 HRmax 180 Potem powrót i jeszcze Żurawiniec zaliczyłem. Piękna pogoda, jechało się super. Jedynie Reba się zapadła, znów trzeba serwisować.
Pierwsza runda strasznie mocno. 8:54! Jestem zaskoczony, bo wydawało mi się że jadę wolno na płaskich. Jako że mam zajechany blat, to dziś cały czas jechałem ze środka poprzez całą rozpiętość kasety. Łańcuch już i tak skacze na małych trybach, muszę zwiększać kadencję. Ciągle myślę o przyszłorocznym 2x10.. Na XC to nawet 1x10 da radę ;) Potem spotkałem Gizelę jedno kółko wolniej. Następne 2 też szybko. Podsumowując: 8:54 z gizelą 9:30 9:52
Po skróceniu mostka utwierdzam się w przekonaniu że to była bardzo dobra decyzja.